wtorek, 24 września 2013
od Night'a do Belli
Przywitałem się z dziećmi. Bardzo ich wszystkich kochałem. To prawda, to nie było spełnienie moich marzeń, nigdy tego nie chciałem, nigdy nie myślałem, że tak to się nie skończy. Ale... Szczerze... To było o wiele lepsze. Wtedy tego nie chciałem - bo nie potrafiłem kochać. Ale miłość, to cudowne uczucie. A moja miłość do rodziny była najpiękniejszym co kiedykolwiek czułem. Przytuliłem po kolei dzieci i spojrzałem na Bellę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz