piątek, 7 grudnia 2012

od Belli do Night"a


Night mnie puścił i usiadł na kanapie.
Patrzył się cały czas przed siebie.
On ma za mało sił.
Potrzebuje krwi ludzkiej.
-Już wiem-powiedziałam z uśmiechem.
Szybko wybiegłam z domu Night"a.
Zaczęłam wypatrywać zdobyczy.
W końcu upolowałam Sarnę.
Jej krew wlałam do słoika, sama też się trochę napiłam.
Po drodze znalazłam kilka kropel krwi ludzkiej.
Bo ostatnio ktoś się skaleczył.
Je też dodałam do słoika.
Wróciłam szybko do domu Night"a.
-Proszę wypij to.
Przypłyną ci siły.
Przypomniało mi się parę sztuczek, którą teraz zrobiłam-powiedziałam
(Night?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz