Wiedziałem, że obudzi się z tego "snu"... Wierzyłem w to. Chciałem zabrać ją do swojego domu, ale nie miałem dość siły by ją podnieść... Akurat teraz, gdy potrzebowałem choćby ludzkiej siły nie miałem żadnej... Straciłem ją wtedy... Objąłem ją i trzymałem, by nie upadła... To jedyne co mogłem zrobić. Czekałem, aż się obudzi...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz