sobota, 5 stycznia 2013

od Night'a do Belli

- Nie dotykaj jej kudłaczu. -Syknąłem oddychając coraz słabiej. Nie wiem jakim cudem wiedziałem co się dzieje...- Bella... On mi zmiażdżył płuca. Duszę się. Nie mogę się zregenerować... -Powiedziałem. Nie miałem siły powiedzieć niż więcej. Oddychałem coraz słabiej nadal czując jakby płonęły mi żebra.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz