niedziela, 10 listopada 2013

od Shade'a do Hope

Spojrzałem na nią zszokowany.
Była zimna wyczuwałem to.
Hope również robiła się senna.
-Hope nie zasypiaj mi tu-powiedziałem zakłopotany.
-Ale........jestem strasznie zmęczona-odpowiedziała bezwiednie.
Wziąłem ją na ręce i położyłem na łóżko.
Bandaże przyniosłem i zabandażowałem jej głowę by nie traciła tak dużo krwi.
-Hope, jak nie będzie innego wyjścia ,będę musiał Cię zmienić-powiedziałem siadając obok niej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz