piątek, 30 listopada 2012

od Belli do Night"a


Gdy oddalałam się powoli.
Usłyszałam huk drzwi.
Odwróciłam się gwałtownie.
Nic się więcej nie działo.
Ale za chwilę.
Znów usłyszałam rozbijające się okno, meble spadające na ziemię.
Nie zwracałam na to uwagi.
On chyba nie chciał mnie widzieć.
Popatrzyłam ostatni raz w stronę okna.
Stał przy nim.
Cały czas spędzałam czas wśród ludzi i innych.
Nie widziałam Night"a przez tydzień.
Jeden raz bawiłam się z Kasjopeją-http://rasowepieski.blox.pl/resource/seter_irlandzki.jpg
Było zabawnie Kasjopeja zaprowadziła mnie pod dom Night"a.
Nie zwracałam na to uwagi.
Ale kiedy byłam przy tym domu ogarniała mnie pustka i smutek.
Nie było go przy mnie.
Nie widziałam jego czarnych głębokich oczu.
Było mi przykro.
Podeszłam do drzewa i się po nim zsunęłam.
Zaczęłam płakać i nagle...................

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz