Znów patrzył na mnie zimnym wzrokiem.
Ale ja w tym spojżeniu widziałam dobroć i zmartwienie.
Zastanowiłam się chwilę czy wogólę mi powie.
-Chce usłyszeć prawdę.
Dla czego mnie uratowałeś i wtedy kiedy powiedziałam ci o mojej przeszłości mnie póściłeś.-powiedziałam stanowczo-Samą prawdę proszę.
(Night?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz