wtorek, 27 listopada 2012

od Hope do Michaela

- W sumie to nie znam za wielu... Bałam się wychodzić z domu... Boję się istot magicznych, ale w końcu się odważyłam i na razie żyję, więc jest dobrze. -Powiedziałam uśmiechając się pod koniec zdania.- Nikt mnie nie pożarł... Mam nadzieję, że tak zostanie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz